Multimedia - Komisja Nadzoru Finansowego

O KNF

Jacek Jastrzębski wystąpił na Konferencji Regulacji Rynku Kapitałowego IDM

Jacek Jastrzębski, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, wystąpił podczas otwarcia Konferencji Regulacji Rynku Kapitałowego, organizowanej przez Izbę Domów Maklerskich.

Główne tezy wystąpienia Przewodniczącego KNF:

  • Nadal aktualne pozostają refleksje prezentowane na Konferencji IDM rok temu dotyczące kluczowych kwestii związanych z funkcjonowaniem polskiego rynku kapitałowego, tj. działanie w najlepszym interesie klienta i budowanie długoterminowych relacji opartych na wzajemnym zaufaniu;
  • Dziś warto zwrócić dodatkowo uwagę na zjawisko rosnącej konkurencji dla uczestników polskiego rynku kapitałowego. Jest to temat „na czasie” z uwagi na debatę toczącą się na forum unijnym w kontekście integracji rynku kapitałowego, która ma w założeniu służyć konkurencyjności rynku europejskiego; 
  • Nadzór finansowy rozumie, że kształt regulacji, a w szczególności regulacji na poziomie unijnym, w istotny sposób wpływa na warunki konkurencji. W szczególności może wpływać na pozycję konkurencyjną podmiotów wywodzących się z poszczególnych jurysdykcji krajowych. Nadzór zamierza tę wiedzę i świadomość w tym zakresie wykorzystywać, wspierając inne instytucje w dyskusji na temat docelowego kształtu regulacji unijnych. W naturalny sposób dotyczy to rozważań ws. unii rynków kapitałowych;
  • To, co będzie bezpośrednio dotyczyć polskich podmiotów w najbliższym czasie, to pakiet Retail Investment Strategy, czyli strategia unijna mająca na celu uatrakcyjnienie rynku kapitałowego z punktu widzenia inwestorów detalicznych i zwiększenia bazy inwestorskiej, a jednocześnie przekierowania środków gospodarstw domowych z innych aktywów, np. depozytów bankowych, na rynek kapitałowy. Głównym wątkiem tego pakietu jest tzw. value for money, czyli wartość dostarczana klientom i dążenie do tego, aby produkty, które cechują się zbyt niską rentownością czy zbyt wysokim poziomem kosztów, z upływem lat znikały z oferty;
  • UKNF zgadza się, że value for money powinno być realizowane przez produkty oferowane klientom na rynku finansowym. Podzielając kierunkowo tę ideę, widzi potrzebę pewnego jej zniuansowania, tak, aby uwzględniona została struktura rynku lokalnego i aby podmioty, które z uwagi na mniejszą skalę rynków lokalnych, nie były na starcie eliminowane z tej konkurencji, z uwagi na relatywnie wyższy poziom kosztów. UKNF zamierza w tej dyskusji, która się toczy na poziomie europejskim, bronić podejścia bardziej zniuansowanego, a mniej „mechanicznego”;
  • Nie można w nieskończoność żyć w przekonaniu, że polski rynek jest specyficzny, co pozwala oferować klientom produkty wysokokosztowe albo mało rentowne. Wcześniej czy później krajowe podmioty zmierzą się z konkurencją ze strony graczy o większej skali działania, którzy wejdą na polski rynek; 
  • Podejście nadzoru do schematów, jak copy trading czy szersze dopuszczenie tzw. akcji ułamkowych nie ma na celu dyskryminowania podmiotów krajowych. W ramach dyskusji na temat integracji rynku będziemy zabiegali o to, żeby w większym stopniu skupiać się nad zapewnieniem konwergencji praktyk nadzorczych na poziomie unijnym, także w odniesieniu do tego typu zjawisk, tak, aby unikać arbitrażu regulacyjnego i aby podmioty działające na rynku w tym obszarze miały te same zasady gry;
  • KNF jako nadzorca i regulator 40-milionowego kraju w dużym stopniu nadzoruje, reguluje i licencjonuje podmioty „na własny rynek”, w związku z czym wrażliwość na niektóre zjawiska może być inna niż u nadzorców czy licencjodawców, którzy licencjonują na rynki „cudze”. KNF ma świadomość tego, że nie może dyskryminować podmiotów krajowych względem zagranicznych. Dlatego należy dążyć do wspomnianej konwergencji praktyk na poziomie Unii; 
  • Jeśli chodzi o konkurencję związaną z nowymi technologiami, każdy może mieć własną ocenę traktowania rynku kryptoaktywów. Rynek ten nie ma jednak genetycznej funkcji w postaci dostarczania kapitału na finansowanie gospodarki. Pieniądze zainwestowane w akcje, obligacje to jest kapitał, który służy realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych. Środki alokowane w kryptoaktywa tej funkcji nie spełniają. Być może spełniają funkcję w postaci pobudzania innowacyjnych dziedzin gospodarki, natomiast jest to inny mechanizm kreowania ewentualnej wartości niż ten, który znamy z tradycyjnego rynku kapitałowego. Stąd sceptycyzm, jak chodzi o traktowanie kryptoaktywów jako segmentu klasycznego rynku kapitałowego; 
  • Rozporządzenie MICA kształtuje nadzór nad rynkiem kryptoaktywów w sposób zbliżony do nadzoru, który znamy z tradycyjnej działalności maklerskiej. To jest rzeczywistość, w której musimy się odnaleźć. Rynek ten zacznie być w coraz większym stopniu traktowany jak rynek nadzorowany, a co za tym idzie, z szeroko pojętym certyfikatem bezpieczeństwa ze strony państwa. To spowoduje, że konkurencja ze strony rynku kryptoaktywów będzie silniejsza. Działania domów maklerskich, firm inwestycyjnych czy przedstawicieli tradycyjnego rynku kapitałowego, powinny zmierzać do tego, aby o tych klientów zawalczyć i aby ta oferta była analogicznie atrakcyjna - zwłaszcza dla młodych pokoleń.