Emil Radziszewski, Dyrektor Zarządzający Pionem Nadzoru Bankowego, wziął udział w debacie „Pozytywny wizerunek instytucji finansowych w Polsce a społeczna odpowiedzialność”, organizowanej przez portal Wirtualnemedia.pl

Główne tezy

Reputacja. Na rynku finansowym ważna jest nie tyle sama reputacja, ale też żeby była ona dobra, jak najlepsza i powszechna, w tym sensie, żeby jak najszerszy krąg potencjalnych klientów był tej dobrej reputacji świadomy. Dobra reputacja jest stanem bardzo labilnym. Niezmiernie trudno ją zbudować, a bardzo łatwo trwale popsuć. Dobra reputacja na rynku finansowym dlatego jest tak ważna, bo buduje zaufanie.

Zaufanie, czyli przekonanie, że dany podmiot nas nie oszuka i nie zrobi niczego złego, że przekazywane przez niego informacje są prawdziwe oraz że posiada on umiejętności, zdolności czy wiedzę i potrafi je odpowiednio wykorzystać, jest niezbędne do tego, aby klienci instytucji finansowych skłonni byli powierzać im swoje pieniądze czy inne aktywa w celu ich ochrony i pomnażania.

Bezpieczeństwo. W naszej ocenie banki, co do zasady, prawidłowo realizują te regulacje, które mają na celu ochronę środków powierzonych im przez ich klientów. W pewnym zakresie jednak oczekiwalibyśmy więcej. Mam tu na myśli zagrożenia, jakie wiążą się z elektronicznymi transakcjami płatniczymi. Skala automatyzacji w tym obszarze szybko rośnie, co niestety sprzyja też wzrostowi przestępczości. Mam tu na myśli oszustwa i wyłudzenia transakcji płatniczych na szkodę klientów banków – spoofing, fałszywe inwestycje, oszustwa na wnuczka, na pracownika banku itp. Oczekujemy od banków, jako podmiotów profesjonalnych, by podejmowały szczególne działania po swojej stronie technologicznej mające na celu profilaktykę i udaremnianie tego typu przestępstw.

Ostrożne, rozważne i zgodne z umową z bankiem postępowanie klienta w zasadzie zapewnia mu bezpieczeństwo powierzonych środków i ochronę przed ich kradzieżą.