Aktualności - Komisja Nadzoru Finansowego

Jacek Jastrzębski wystąpił podczas Future Finance Summit

Obrazek tytułowy
Data aktualizacji:

Jacek Jastrzębski, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, wystąpił podczas Future Finance Summit - Warsaw Finance Week, organizowanym przez Fundację Future Finance Poland. Przewodniczący KNF wygłosił wystąpienie otwierające w ramach welcoming remarks. Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią wystąpienia.

Jacek Jastrzębski wziął także udział w panelu dyskusyjnym pt.: „Polish Presidency in the context of Ursula von der Leyen's political guidelines for the new term of the European Commission for the years 2024-2029”.

Główne tezy wypowiedzi Przewodniczącego KNF podczas panelu:

O deregulacji:

  • Wiodącą rolę, jeśli chodzi o wyznaczanie kierunków zbliżającej się, polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w odniesieniu do rynków finansowych, ma Ministerstwo Finansów. Urząd KNF oferuje Ministerstwu Finansów pełne wsparcie, jeżeli chodzi o przygotowanie do prezydencji i jej późniejszą realizację;
  • W ostatnim czasie, wykorzystując nadchodzącą polską prezydencję, toczy się bardzo otwarty, intensywny dialog pomiędzy sektorem finansowym a instytucjami publicznymi. Spotkania te odbywają się pod auspicjami Ministerstwa Finansów. UKNF ma przyjemność w tych pracach uczestniczyć. Zatem ćwiczenie polegające na identyfikacji „wąskich gardeł”, jeśli chodzi o polski rynek kapitałowy, na bieżąco jest wykonywane;
  • Ministerstwo Finansów jest regulatorem rynku; w pewnym zakresie regulatorem jest też jednak nadzór finansowy, bo jest blisko rynku i jest w pewnym  sensie „na froncie stosowania regulacji”, które są tworzone na poziomie unijnym oraz na poziomie krajowym”. Jest to nisza, w której Urząd KNF może wspierać Ministerstwo Finansów;
  • Urząd KNF ma unikalne doświadczenie związane ze stosowaniem przepisów prawa rynku finansowego. Nadmiar regulacji czy narastające fale kolejnych, coraz bardziej szczegółowych regulacji, nie są problemem tylko dla uczestników rynku finansowego, ale tak samo są problemem dla nadzoru finansowego. Obszar nakreślony przez Ministerstwo Finansów, według którego jednym z motywów przewodnich polskiej prezydencji powinna być deregulacja czy upraszczanie regulacji – pod tym nadzór się podpisuje i oferuje współpracę w tym zakresie. 
  • Trudno jest mówić o możliwości „zadekretowania” deregulacji. To jest wręcz sprzeczne, bo nie jest możliwe po tylu latach lawinowego tworzenia regulacji, wprowadzenie nowych regulacji, które zderegulują to, co zostało uregulowane. To nie zadziała, przynajmniej nie uda się tego zrobić w sposób bezpieczny. Deregulacja to pewien sposób myślenia czy też inna kultura działania. Możliwym kierunkiem jest przyznanie większych uprawnień do uznaniowego działania dla organów nadzoru finansowego. To by pozwoliło na tworzenie regulacji mniej szczegółowych;
  • Wątek deregulacji należy osadzić w kontekście budowy kultury ryzyka. Nie uda się osiągnąć deregulacji, jeżeli nie odbędzie się uczciwa dyskusji na temat poziomu akceptacji ryzyka. Nadmiar regulacji jest dążeniem do utopii, żeby stworzyć rynek finansowy pozbawiony ryzyka dla jego uczestników. Jeżeli chcemy stworzyć rynek bez ryzyka, musimy stworzyć rynek bez stóp zwrotu. Należy sobie powiedzieć wprost, że na rynku finansowym ryzyko istnieje. Ważne jest, żeby to było ryzyko rozumiane we właściwy sposób, czyli jako ryzyko powodzenia lub niepowodzenia przedsięwzięć inwestycyjnych o podwyższonym ryzyku. Podwyższone ryzyko powinno wiązać się z profilem finansowanej działalności, którą inwestorzy chcą finansować, a nie z akceptacją nieprawidłowych praktyk, których akceptować nie muszą i nie powinni, jak  mismanagement, fraudy, misselling i innego tego typu praktyki. Nie możemy natomiast stwarzać iluzji, że dzięki regulacjom stworzymy rynek pozbawiony ryzyka. Musi być konsensus pomiędzy szeroką publicznością a instytucjami odpowiedzialnymi za rynek finansowy, że chcąc mieć innowacyjność, musimy zaakceptować wyższy poziom ryzyka, bo innowacyjność z założenia zakłada wyższy poziom ryzyka.  
  • Kluczem do deregulacji jest wykonanie pracy domowej w postaci powiedzenia sobie wprost, że rynek finansowy, mający dawać z założenia zróżnicowane stopy zwrotu dla różnych kategorii aktywów, musi też zakładać zróżnicowane poziomy ryzyka dla różnych aktywów. I z tym ryzykiem trzeba się pogodzić, odpowiednio dywersyfikując portfel czy dobierając horyzont czasowy do indywidualnych potrzeb. 
  • Istotnym elementem, gdzie nadzór finansowy ma dużą rolę do odegrania, jest włączenie się w debatę dotyczącą integracji rynków. Tu nadal istotną przeszkodą jest rozbieżność praktyk nadzorczych w różnych państwach oraz różnego rodzaju wyzwania prawno-nadzorcze, które wiążą się z prowadzeniem działalności gospodarczej, np. w formule transgranicznej czy z wykorzystaniem oddziałów. To jest taki temat, który co jakiś czas wraca i być może trzeba się z nim zmierzyć. 
  • Potrzebne jest ponowne przyjrzenie się podziałowi zadań pomiędzy organy właściwe w odniesieniu do działalności prowadzonej transgranicznie oraz z wykorzystaniem oddziału. Stykamy się tu z pewną formą arbitrażu regulacyjnego i to jest potencjalnie problem oraz zakłócenie dla dobrego funkcjonowania wspólnego rynku, które może być usunięte bez konieczności reform strukturalnych. Arbitraż regulacyjny wyraża się w tym, że na polski rynek wchodzą podmioty z wykorzystaniem ścieżki licencyjnej w innych jurysdykcjach, gdzie te inne jurysdykcje z założenia budują swój model biznesowy w oparciu o nieco mniej wyśrubowane wymagania, co wiąże się z faktem, że licencjonują one podmioty zasadniczo „na cudze rynki”, w związku z czym ich wrażliwość na niektóre kwestie może być mniejsza. Jest to temat, któremu w pierwszej kolejności powinny przyjrzeć się właściwe instytucje na poziomie unijnym – być może jest to obszar, który powinien zostać wyeksponowany przed przejściem na kolejny poziom, zmierzający do twardego ujednolicenia czy integracji nadzoru;
  • Zanim zatem przejdziemy do dyskusji na temat integracji nadzoru finansowego czy integracji rynku w rozumieniu instytucjonalnym, być może warto dać jeszcze jedną szansę działaniom zmierzającym do zapewnienia konwergencji praktyk nadzorczych.

O raporcie Draghiego i osiągnięciach polskiej gospodarki:

  • Często słyszymy w debacie publicznej, że raport Draghiego czy podobne do niego raporty, w niewystarczającym stopniu uwzględniają historię sukcesu krajów naszego regionu oraz doświadczenia tych państw, które mogą pochwalić się tak spektakularną ścieżką wzrostu gospodarczego, jak Polska w ostatnim czasie; być może przyczyny niedostatecznego uwzględnienia naszych sukcesów leżą po części po naszej stronie. Należy być otwartym i śmiałym - należy wykazywać pokorę i szacunek wobec innych, natomiast o swoich sukcesach i osiągnięciach trzeba mówić bez zbędnych kompleksów;
  • Sektor płatności oraz cyberbezpieczeństwo to są ewidentnie polskie produkty eksportowe, którymi powinniśmy się chwalić; powinniśmy nauczyć się o nich głośniej mówić, tak, aby się z tym przebić, aby te kompetencje lepiej promować i je sprzedawać; możemy sobie pozwolić na to, żeby pewne kompleksy, które być może wynikały z zaszłości historycznych, przezwyciężyć i mówić otwarcie o tym, co nam się udało; 
  • Rozwój polskiego systemu płatności to jest absolutnie spektakularne osiągnięcie, Polska i polski nadzór, polski regulator były neutralne technologicznie, zanim to zaczęło być modne i zanim zaczęło być tak nazywane.

Więcej o wydarzeniu: https://futurefinancepoland.com/warsaw-finance-week/

Jacek Jastrzębski podczas Future Finance Summit Jacek_Jastrzebski__podczas_Future_Finance_Summit.jpg 

Jacek_Jastrzebski_KNF_podczas_Future_Finance_Summit.jpg Jacek_Jastrzebski_wystapil_podczas_Future_Finance_Summit.jpg

Jacek_Jastrzebski_wystapil_podczas_Future-Finance-Summit.jpg Jacek_Jastrzebski-KNF-wystapil_podczas_Future_Finance_Summit.jpg

Uczestnicy_Future_Finance_Summit.jpg Jacek_Jastrzebski-podczas_Future_Finance_Summit.jpg